Premier Danii: Ukraina musi wygrać wojnę. Tylko jeden kraj UE jest przeciw
– Nie ma alternatywy dla wygranej Ukrainy w tej wojnie. Bo jeśli Rosja wygra, to wszyscy przegramy, nie tylko w Europie, ale tak naprawdę na całym świecie – przekonywała Frederiksen na konferencji GLOBSEC w czeskiej Pradze. Jej zdaniem w UE panuje w tej sprawie niemal jednomyślność.
– Nigdy nie mieliśmy tak silnej Unii Europejskiej, jaką mamy dzisiaj (...). Czasami prowadzimy wewnętrzne dyskusje. Ale gdyby było 12 (krajów przeciwko jednemu), 15 (krajów przeciwko jednemu), byłby to poważny problem dla nas wszystkich. Ale jest 26 przeciwko jednemu lub jeden (kraj) przeciwko reszcie Europy – powiedziała.
Czy Frederiksen miała na myśli Węgry?
Portal Ukraińska Prawda wskazuje, że może chodzić o Węgry i Viktora Orbana, choć Frederiksen nie doprecyzowała swojej wypowiedzi i nie wymieniła z nazwy żadnego państwa członkowskiego UE.
Szefowa duńskiego rządu wezwała tych, którzy nie wspierają należycie zwycięstwa Ukrainy, aby "zrozumieli, jak niebezpieczna jest sytuacja".
F-16 dla Ukrainy. "Dania była gotowa na już początku wojny"
Ujawniła także, że Dania była gotowa przekazać Siłom Zbrojnym Ukrainy samoloty F-16 już na początku wojny. – Przykro mi, że dostawa F-16 trwała tak długo. Osobiście byłam gotowa przekazać je Ukrainie na samym początku wojny. Ale była długa dyskusja, czy to słuszna decyzja, czy nie – przekonywała.
Frederiksen nie określiła, kto dokładnie spowolnił dostawy myśliwców, podkreślając jednocześnie, że przed Zachodem nadal stoi zadanie przekazania Ukrainie całości obiecanej jej broni. – Bez broni nie da się wygrać. A jedynym sposobem na zwycięstwo jest zapewnienie Ukraińcom tego, czego potrzebują – argumentowała.
Potwierdziła, że ze strony Danii nie ma żadnych ograniczeń co do użycia przez Ukrainę dostarczonej jej broni, w tym samolotów. Zastrzegła jedynie, że należy przestrzegać prawa międzynarodowego.